Wiadomości

niedziela, 29 stycznia 2012

OSTATNIE CHWILE W TURCJI

 Niestety , wszystko co dobre szybko się kończy. Każda podróż kiedyś się zaczyna i kiedyś kończy. Naszych wrażeń i przygód jakie mięliśmy nie jestem w stanie opisać.Wszystkim polecam , którzy jeszcze nie byli aby doświadczyli tego co my. Podróż " Objazd po Turcji " była dla nas bardzo pouczająca.              Niech ktoś powie , że podróże nie kształcą. To czego dowiedzieliśmy się w trakcie zwiedzania i czego doświadczyliśmy nie ma w żadnej książce " wrażenia " , piękne widoki , różnego rodzaju hotele a naprawdę różnego ,  bo jak wcześniej opisywałem nasza podróż zaczynała się od strony azjatyckiej i muszę Wam powiedzieć , że jest różnica pomiędzy Europą a Azją. Hotele , w których byliśmy miały różny standard. Dla osób , które preferują wylegiwanie się na plaży oraz opływanie w luksusie nie polecam. Jednak bardzo dużo tracą , ponieważ nie wiadomo czy jeszcze kiedykolwiek moja noga postanie w tych miejscach , czy zobaczę jeszcze kiedykolwiek takie krajobrazy.  Nasz ostatni dzień w hotelu był dniem ,w którym     zastanawialiśmy się nad tym , że za chwilę będziemy w Polsce. Nasza doba w hotelu kończyła się o 12:00 a wylot mięliśmy wieczorem , ale nie było problemu.      Recepcja udostępniła nam miejsce , w którym mogliśmy zostawić bagaże i  wolną chwilę , choć krótką spędziliśmy na plaży. Była okazja do zrobienia ostatnich zdjęć oraz do wypicia ostatniego drinka.

 

Muszę przyznać , że ta nasza turystyka była bardzo wyczerpująca. Ogólnie objazd po Turcji jest uznawany za trudne przedsięwzięcie i najlepiej poczytać sobie opinii w necie. Nie tylko my byliśmy zmęczeni. Jestem znany z tego , że lubię robić różne ciekawe zdjęcia. Zrobiłem fotkę zmęczonemu fryzjerowi , który o godz. 10 rano od natłoku klientów " he,he " był tak zmęczony , że musiał odpocząć.



Nawet piesek przyszedł na plażę nas pożegnać i razem z nami odpoczywał w cieniu palm.



A to ostatnie widoki z samolotu




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz