Pierwszym hotelem w Jordanii był " Amra Palace " tam było też ciekawie ale człowiek zastanawiał się czy w ogóle wychodzić z hotelu bo dookoła była dzicz , a to dlatego , że trafiliśmy na Ramadan czyli post gdzie ludzie nic nie jedzą ani nie piją i nie palą od wschodu do zachodu słońca.Dopiero po zachodzie słońca zasiadają do posiłku i w tedy nic ich nie obchodzi " róbta co chceta "
H O T E L
H O T E L
A taki mieliśmy widok z okna
i codziennie rano budził nas Allach.
Następnym miejsce była PETRA miasto wykute w skałach.Jeszcze 10 lat temu zamieszkiwali tam ludzie.
Petra jest położona w południowo-zachodniej części Jordanii na terenie wyżynnym wsród skał , które ciągną się na odległość 1,6 km. Zanim w Petrze osiedlili się Nabatejczycy zamieszkiwali myśliwi , zbieracze oraz koczownicy.Pierwsze wzmianki o mieszkańcach Petry pochodzą z IV wieku p.n.e ale najprawdopodobniej byli już tam wcześniej nawet VI wiek p.n.e. Miasto to nie od razu było wykute w skale. Pierwsi mieszkańcy mieszkali tam w namiotach , jednak stopniowo gdy życie ludności zmieniało się z koczowniczego na osiadły zaczęły powstawać płaskie budynki , które do dziś możemy zobaczyć na terenie Jordanii.
A to jest kanion , w którym kręcili film " Indiana Jones "
Mam do opowiedzenia jeszcze wiele ciekawych i zabawnych rzeczy , ale to następnym razem.Proszę o opinie do mojego bloga , bo jestem ciekawy czy się podoba czy nie.Ja dopiero zaczynam chętnie dostosuję się do dobrych rad. DZIĘKUJĘ !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz